11 października 2022

Paprykarz do chleba

Paprykarz kiedyś można było kupić bardzo dobry, dziś niestety, jeśli chcemy zjeść prawdziwy paprykarz to musimy go sobie sami zrobić. Przepis nie jest trudny, ale trochę pracochłonny, ale smak paprykarza nam go wynagrodzi. Paprykarz zrobiłam ze świeżego leszcza, może być inna ryba, ale najlepiej świeża. 








Składniki:

  • 1 leszcz o wadze 1kg
  • 2 marchewki
  • 1 szklanka ryżu
  • 1,5 szklanki wywaru z ryby
  • 2  duże czerwone papryki
  • 2 duże cebule
  • 190 ml koncentratu pomidorowego gęstego
  • 1 łyżkę ketchupu
  • 2 liście laurowe
  • 4 ziela angielskie
  • 2 łyżki słodkiej papryki
  • 1 łyżkę wędzonej papryki
  • 1/2 łyżeczki gałki 
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 100 ml oleju
  • sól

  • słoiki najlepiej małe, takie na raz


Wykonanie:

Rybę sprawić, ja kupiłam już wypaproszoną, umyć. W garnku włożyć rybę, zalać ją wodą, tak aby ją przykryła, dodać liście laurowe i ziele angielskie, osolić do smaku i zagotować, zmniejszyć grzanie do minimum i wolno gotować 12-15 minut.  Ugotować ryż w osolonej wodzie, nie może być za miękki.  Rybę dokładnie obrać z ości, może być też filet z ryby ale świeży. Cebule, paprykę pokroić drobniutko w kosteczkę. Marchew zetrzeć na tarce jarzynowej na dużych oczkach. Olej rozgrzać na dużej patelni, dodać cebulę i poddusić, aby troszkę zmiękła, dodać marchewkę, paprykę, podlać jedną szklanką wywaru z ryby. Dusić 15 minut, jak warzywa zmiękną wyłączyć grzanie, dodać ugotowany ryż, obraną i rozdrobnioną rybę i resztę składników, doprawić do smaku. Jeśli paprykarz jest za gęsty dodać jeszcze wywaru z ryby. Paprykarz musi być pikantny. Przygotować małe słoiki , wymyć dokładnie, wyparzyć. Nałożyć paprykarz do słoików, starać się delikatnie upychać, pozbywając się w ten sposób powietrza i wstawić do garnka wyłożonego ściereczką, zalać słoiki wodą do 3/4 wysokości, pasteryzować od zagotowania 35 minut na wolnym ogniu. Paprykarz z ryby jest bardzo smaczny, pyszny dodatek na kanapkę. Smacznego! Z porcji tej wyszło 11 słoiczków o pojemności 190 ml.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz