5 września 2022

Jabłka tarte na zimę

 Jabłka na szarlotką robiłam co roku, zawsze kroiłam na plasterki, lub ścierałam na tarce i smażyłam, ale w tym roku zrobiłam z przepisu cioci. Przepis jest prosty, jabłek się nie smaży, tak że cały proces trwa szybciej, nie trzeba stać i pilnować, aby jabłka się nie przypaliły. Jabłka miałam swoje z ogrodu: kosztele, kronselkę i trochę antonówki. Antonówka jest kwaśna, bardzo dobra na przetwory, a pozostałe jabłka były dosyć słodkie, dlatego nie dodałam dużo cukru. Oprócz jabłek miałam jeszcze sok jabłkowy.


Składniki:

  •  10 kg jabłek
  • 2 łyżki cynamonu
  • cukier

Wykonanie:

Jabłka dokładnie umyć i obrać. Obierek nie wyrzucać, razem z pozostałymi środkami jabłek można z nich zrobić zdrowy i pyszny ocet jabłkowy, oczywiście nie może być nadpsutych resztek, czy robaczywych. Jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać 1 szklankę cukru, wymieszać i zostawić na pół godziny, Słoiki najlepiej o pojemności jednego litra umyć i wyparzyć razem z zakrętkami. Gdy jabłka puszczą sok, wkładać je na sito, przyciskać łyżką i odcedzić sok do garnka. Jabłka spróbować, czy są wystarczająco słodkie, zależy to od jabłek, ja dodałam jeszcze 2 szklanki cukru i 2 łyżki cynamonu, wymieszać wszystko.  Odciśnięte z soku jabłka wkładać dosyć ciasno do słoików, uciskając pozbywamy się nadmiaru powietrza i zakręcić słoiki. Słoiki należy pasteryzować, czyli wstawić do garnka wyłożonego ściereczką, zalać zimną wodą do 3/4 wysokości słoików, zagotować, zmniejszyć grzanie i wolno gotować słoiki litrowe godzinę. Pozostały sok zagotować, dodać cukru do smaku, gotować na wolnym grzaniu 5 minut i nalać do słoików, zakręcić, postawić do góry dnem i przykryć kocykiem. Sok jest bardzo smaczny.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz