Początek jesieni

1 lutego 2024

Chruściki karnawałowe

 Chruściki, czy też faworki, pyszne, leciutkie, chrupiące i złociste, nie może ich zabraknąć w karnawale, a pachną w cały domu. Smażymy je przeważnie w karnawale, wtedy smakują najlepiej, ale też Tłusty Czwartek nie może się bez nich obejść. Na moim blogu jest kilka przepisów na faworki, każdy jest sprawdzony, ten przepis jest od mojej cioci, ona smażyła chruściki, są ona bardzo dobre.



Składniki:

  • 250 gramów mąki pszennej 
  • 4 płaskie łyżki kwaśnej śmietany
  • 4 żółtka
  • szczypta soli
  • 40 ml spirytusu
  • cukier puder do posypania
  • smalec do smażenia


Wykonanie:

Chruściki, aby były delikatne i chrupiące, a nie gumowate, trzeba dobrze napowietrzyć, dlatego najpierw należy przesiać mąkę. Do mąki dodać wszystkie składniki i zagnieść dłonią ciasto, a następnie wyrabiać jeszcze co najmniej 10 minut na stolnicy. Ciasto na chruściki powinno być twarde, ale elastyczne, nie lepić się do stolnicy. Teraz ciasto trzeba dobrze wybić wałkiem, składając je na pół, znowu bić, i tak powtarzać, aż będzie dużo pęcherzyków powietrza.  Gdy ciasto jest już gotowe, przekroić je na pół, jedną część przykryć ściereczką, a drugą bardzo cienko rozwałkować, najcieniej jak możemy. Za pomocą radełka czy noża, pociąć ciasto na paski 2 cm, każdy pasek na mniejsze kawałki, takie jak mają być chruściki 10 - 15 cm, w każdym pasku naciąć otwór, przez który przełożyć jeden koniec paska. W garnku rozgrzać smalec do temperatury 160 stopni, moim zdaniem najlepsze są chruściki smażone na smalcu, nie na oleju. Smażyć chruściki przez chwilę, obracając je z każdej strony na złoty kolor, gotowe wyjmować na tacę wyłożoną ręcznikiem papierowym, aby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Następnie przełożyć chruściki na talerz i posypać cukrem pudrem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz